Niektórzy Amerykę nienawidzą. Inni ją kochają. Z moich obserwacji, dużo Polaków mieszkających tutaj chciałoby do Polski wrócić. Szczególnie Ci co są tutaj krótko. Chociaż czym dłużej tutaj są, tym częściej zostają. Tak jest też ze mną.
Co jest z tą Ameryką?
Tak naprawdę Ameryka to kraj bez kultury, albo lepiej kraj wielokulturowy. Tutaj każdy robi co chce. Tutaj wszyscy są zagonieni. Każdy tylko dba o siebie. Praca na pierwszym miejscu, życie socjalne na drugim.
Taka już ta Ameryka jest.
Polacy nauczeni są żyć inaczej. Częste imprezy, dużo znajomych, 8-mio godzinna praca, itp. Życie socjalne pierwsze; praca druga. Tak więc przyjeżdzając tu przeżywają taki lekki “szok”. Nie tak sobie wyobrażali “zbieranie dolarów z zielonego drzewa”. Dużo ludzi nie chce pogodzić sie z tym szokiem, i chcą jak najszybciej wrocić do Polski bo im sie tutaj nie podoba. Ale zostają: jeszcze pół roku. Pózniej jeszcze rok. Lata mijają a oni są tutaj dalej. Zielone jednak trzymają? O może po prostu Ameryka zaczęła się podobać?
Są też rodacy z innym nastawieniem: Nie jest łatwo i nie jest tak jak sobie wyobrażałem, ale wiem ze tutaj będzie mi lepiej, mam lepsze perspektywy. Ci ludzie idą do szkół. Ci ludzie zakładają swoje biznesy. Oni się tutaj zadamawiają, i chociaż w głębi duszy pewnie by chcieli wrócić to ich “wymagania” do powrotu są duże (dobra praca, dobre zarobki). Często nierealistyczne.
Więc co takiego ta Ameryka ma że ludzie przyjeżdzają i zostają.
Tutaj, można osiągnąć co się chce. Nie jest to łatwe, ale jak się ma chęci, dobre myśli, i determinację… można dostać dobrą pracę, można kupić dom. Po prostu, można dobrze źyć.
W moim przypadku, tu zacząłem szkołę średnią, dostałem się na studia, teraz mam dobrą pracę. Narazie osiągnąłem to co chciałem. (I jak mam narzekać na Amerykę?)
W Ameryce jest bezpiecznie. Ludzie czują się bezpieczni. Nie mówię że kiedyś nie wrócę do Polski, ale bezpieczeństwo jest dla mnie priorytetem. Tak narazie w Polsce bym się nie czuł.
W Ameryce jest wolność – swoboda bytu. Wolność jakiej nie ma, i prawdopodobnie nigdy nie będzie, nigdzie indziej. O czym ja mówie!? Nie o jakiejś tam samowoli. Nie, Ameryka jest państwem prawa i raczej go nie można łamać (przynajmniej nie na długo). Mam na myśli swobodę w wyznawaniu religi; swobodę w wybieraniu sobie partnera (np, innej koloru skóry, orientacji); swobodę w założeniu firmy i konkurowaniu (czujac sie bezpiecznie). Po prostu, można być sobą i robić co się chce.
No i co najważniejsze, w Ameryce można łatwo dostać pracę. Bezrobobocie jest niskie. Jesli sie chce, to pracę się ma. Nawet nielegalni mogą ją dostać. Co do jakości pracy, no to jak są większe wymagania, to potrzebne są wieksze umiejętności.
Mam w swojej pracy kolegę Polaka. Wczoraj wrócił z Europy. Był w Polsce i Niemczech. W Ameryce jest już od kilkunastu lat. On jest ożeniony z kobietą z Afryki. Przed wyjazdem mówił że się chce z Ameryki wynieść. Będąc w Niemczech, zauważył że ludzie patrzyli na niego “krzywo” że jest z czarną kobietą. Nie ma tam tolerancji na to. W Polsce jest pewnie tak samo albo jeszcze gorzej. Zauważył że tutaj w Ameryce czuje sie bardziej swojo, swobodnie. Ludzie są bardziej tolenracyjni. Dlatego na pewno do Europy nie wróci. Ameryka zyskała u niego parę punktów. Polacy będący tutaj parę lat zauważają to samo (szczególnie po odwiedzinach).
Tak więc,jeszcze raz, co ta Ameryka ma w sobie? Wolność. Perspektywy. Bezpieczeństwo. Można być sobą.