PO chce na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wyborach złożyć projekt ustawy, który określi nowe zasady nadzoru właścicielskiego, aby władze spółek były powoływane w konkursach. PO chce też, by z 2 tys. spółek z udziałem Skarbu Państwa sprywatyzowano wszystkie firmy, które nie mają znaczenia strategicznego dla kraju. Grad zaznaczył, że celem PO będzie rozbicie “oligarchicznego układu”, który PiS zbudowało w spółkach skarbu państwa
Grad dodał, że planem Platformy jest, by dochody z prywatyzacji wpływały na specjalny fundusz stabilizujący wypłaty emerytur, który ma być rodzajem funduszu rezerwy demograficznej.
PO uważa, że PiS nie wprowadziło zasad uniemożliwiających politykom zasiadanie we władzach spółek Skarbu Państwa. Wprowadzając do spółek polityków PiS i osoby z nimi powiązane, “zbudował oligarchiczny układ w spółkach Skarbu Państwa“.
Grad nawiązał do hasła PiS z poprzednich wyborów o “stoliku”, przy którym tworzony jest “układ” i podkreślił, że ten stolik miał być rozbity. – Dlaczego ten stolik trzyma się tak mocno? Bo stał się stolikiem PiS – powiedział Grad.
Adam Szejnfeld z PO stwierdził, że z danych GUS wynika, iż firmy z udziałem Skarbu Państwa mają gorsze wyniki, większe koszty i gorsze zarządzanie. Zaapelował do pracowników tych spółek, by podczas kampanii wyborczej pilnowali “pieniędzy własnych firm” i “dziwnych umów”, które mogą jeszcze zostać zawarte.